Skojarzenia
(oparte na faktach)
W domowych zapasach zabrakło już leków,
w pobliskiej aptece na ich zakup czekam.
Jak brzmi nazwa wapna na wzmocnienie
kości?
Pamięciowa luka coraz bardziej złości.
Przypominam sobie jak uczyłam wnuczkę
reguł gramatycznych, by nie były trudne.
Komu, czemu? Dwóm dziewczynk-om
dwie litery to zasada, błąd gdy jest ą.
Jakie wapno? Pyta pani. Canaleletto.
Odpowiadam, ale wiem już, źle. Uciekło.
Coś wciąż stuka. Ona klika w komputerze,
szuka nazwy.Patrzę w okno i nie wierzę.
Canaletto puka w szybę jakby w głowę,
wraz z ciepłym uśmiechem przesyła
podpowiedź.
Źle kojarzysz, "z włoska", skleroza
kobieto.
Ja - malarz Warszawy. Wapno - calcenato.
Mistique.Dziekuję za słuszną uwagę.Calcenato to nazwa firmowa o dużej zawartości wapnia zalecanej przy osteoporozie.
Zyta
Komentarze (18)
:), dzieki za odwiedziny, u ciebie jak widze weselo -
bez obaw luki u mnie tez coraz wieksze
trudno się przyzwyczaić do braku słów które gdzieś się
zapodziały a były jeszcze przed chwilą na końcu
języka...to jest zjawisko bardzo zaraźliwe w
naszym...wieku...pozdrawiam.
Mam nadzieje, ze nie zapomne wyslac tego komentarza,
pozdrawiam, :)
Na wesoło i chyba tak powinniśmy przyjmować to co
nieuniknione. Wszyscy coś zapominamy. Wiersz bardzo
ładnie to ujmuje.
Mnie się ostatnio nic nie kojarzy.Czy ten stan można
leczyć? :))
czasami a nawet często pytamy ..jak to było? uciekła
mi nazwa z głowy ..mam mam na końcu języka..i cóż
pamięć zawiodła...wspomaganie by się
przydało..zapomniałam tylko jak się nazywa..Zyto
bardzo podoba mi się twój wiersz...
humor ciekawy styl a słowa skrywaja tyle
emocji...pozdrawiam
Tak ..o czym to ja miałem napisać...+Pozdrawiam
podeszłaś do tego tematu z humorem, ja czasami też o
czymś zapominam, często zdarza mi się przekręcać słowa
i w tedy komedia gotowa, chodzi mi o
angielski...wiersz ładnie napisany, miły w
odbiorze...pozdrawiam
skąd ja to znam? z dnia na dzień coraz gorzej...
porównania dla pamiętania Wiersz Ładny a dla pamięci
magnez pomocny również Pozdrowienia:)
Przepięknie dziękuję za spokój tego wiersza.
Nie jesteś odosobniona w tym wypadku. Ja musiałam
wrócić do domu, żeby sobie przypomnieć nazwę leku,
który mi polecono na pewną dolegliwosć. A z pokoju do
pokoju to kto wraca, żeby sobie przypomnieć po co tam
poszedł? :)
Dobry wiersz o tym napisałaś.
Niejednemu zdarzyło się atrapę nazwać satrapą, w
Czechach kogoś szukać lub we Włoszech kupować figi (w
obu językach niecenzuralne słowa). Wychodzą z tego
śmieszne historie, tak jak u Ciebie. Co do podtytułu,
to autentyczne lub oparte na faktach.
błędem stylistycznym jest "fakt autentyczny" - to
typowy pleonazm, jak coś, co już z zasady jest
autentykiem może nim być dodatkowo? ten podkreślany
wszędzie, nawet w mediach zbitek jest błędem.
polonistka jeszcze w podstawówce skutecznie z tym
walczyła ;). mówimy: "fakt", "autentyk", ewentualnie
"wydarzenie autentyczne" tak jest poprawnie. dla mnie
wapno, to po prostu calcium ;). sympatyczny wiersz.
pozdrawiam ciepło :)