SKROMNOŚĆ
Żyła sobie świnka skromna
Dobra, mała i pokorna
Nie wiedziała co to złości
I nie znała złośliwości
Aż pewnego dnia pięknego
Napotkała nadętego
Ogromnego pana pawia
Paw ten tak do świnki mawia
Jestem piękny i wspaniały
I intelekt mam nie mały
A Ty świbko biedna mała
Jesteś tak niedoskonała
To się świnka rozzłościła
Pierwszy raz złość taką czuła
Gnała pawia przez podwórko
Aż ostatnie stracił piórko
I tak został pawi król
Pozbawiony pięknych piór
Ty więc nie bądź zbyt zuchwały
Gdyż nikt nie jest doskonały.
Komentarze (2)
Jak na wiersz dla dzieci bardzo dobry, prosto napisany
z mądrą puentą. Pozdrawiam:)
dobra puenta i super wiersz pozderko