Skrucha,tęsknota i ...
Mój mały Aniele
Wiem,że napewno jesteś w niebie.
Byłam młoda,zbyt pochopna i wtedy
roztrzęsiona.
By nie było krzyku ZABIŁAM CIĘ.
Teraz tylko płacz,tęsknota i wyrzuty
względem Ciebie.
Mój mały Aniele,
Wiem,
Że twe oczy nigdy nie spojrzą na świat
Że twe serce nigdy nie pokocha
Że twe serce nigdy już nie bedzie bić
Lecz wiecznie w mej pamieci będziiesz
żyć.
Mój mały Aniele,
Nie cofnę tego,ale proszę.....
Wybaczasz mi?
autor
marcia78900
Dodano: 2010-04-06 15:48:42
Ten wiersz przeczytano 581 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Akurat w tym przypadku skrucha naciągana.
Poruszający. Trudny temat i współczuję zarówno tym
matkom, jak i dzieciom.