Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

SKRUSZONY KUNDEL

Pan na farmie uczył psiaki,
jak żyć w zgodzie i bez draki.
Na nic zdało się szkolenie,
miał być spokój! Słychać lżenie.

W nowym kojcu gdzie mieszkały,
dziwne harce wyprawiały.
Zasmuciło to farmera!
Co dzień z nimi jest afera!

Kto mu powie gdzie przyczyna?
Przecież duch jej tu nie wszczyna.
Ten niesforny to mieszaniec,
może włożyć mu kaganiec!

Taki mały a uparty,
zęby szczerzy nie na żarty.
Razem mieszka w niej z wilczurem,
pierwszy wszczyna awanturę.

Pies rasowy tak powiada,
kłócić się nam nie wypada.
Pan nas dobrze tu traktuje,
wiesz że karmy nie żałuje.

Teraz słuchaj mnie uważnie,
to z pewnością nie są baśnie.
Ta historia jest prawdziwa,
tak to nieraz w życiu bywa.

Kiedyś w mieście pobłądziłem,
kilka lat jak tułacz żyłem.
Przy stołówkach nocowałem,
nieraz kostkę wyżebrałem.

Zaglądałem do śmietnika,
głód doskwierał ziąb przenikał.
Brzuch od głodu miałem wzdęty,
nieraz wspomnę - łza się kręci.

Gdy nadeszły silne mrozy,
klatkę w bloku ktoś otworzył.
W wycieraczkę się wtuliłem
i o jednym tylko śniłem.

W budzie ciepłej się położyć
z pełnym brzuchem co dzień chodzić.
Wcześniej żyłem ja w dostatku,
nikt nie dawał mi ostatków.

Wiesz jak o mnie bardzo dbali!
Na konkursy wystawiali!
Wszak z owczarków ja pochodzę
w obronności nie zawodzę.

W ratownictwie też służyłem,
wielu zbirów - wytropiłem.
Pozostały mi medale,
żyłem zawsze w wielkiej chwale.

Teraz mieszkam z nowym panem
na czas zawsze mam podane
Czy coś więcej nam potrzeba?
Dziś niegroźna nam już bieda!

On przygarnął mnie do siebie,
już nie żyję tak jak w chlewie.
Tobie w głowie - awantury!
Przestań szukać w całym dziury!

Gdybyś nędzy raz skosztował
i na mrozie przenocował.
Zmieniłbyś swe zachowanie
i zakończył ujadanie.

Kto choć cząstkę tego przeżył
w tą opowieść by uwierzył.
Wysłuchała go sobaka,
już nie w głowie jest mu draka.

Odmieniła swoje życie
waśni już nie usłyszycie...
Wilczur oczom swym nie wierzy!
Kundel nasz jak trusia leży

Już nie gryzie i nie warczy!
Czy na długo lekcja starczy?

Zenek 66 Sielski

autor

Zenek 66

Dodano: 2018-09-14 17:55:51
Ten wiersz przeczytano 3828 razy
Oddanych głosów: 37
Rodzaj Bajka Klimat Optymistyczny Tematyka Dla dzieci Okazje Dzień Dziadka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (48)

Lila Teresa Lila Teresa

ładne i pouczające masz bajeczki :)

wiki20 wiki20

bajka z mądrym morałem, fajnie się czyta, pozdrawiam
Zenku:)

Zenek 66 Zenek 66

Witam serdecznie czytelników i komentatorów zapraszam
do czytania kolejnej bajeczki. Miłego spokojnego
weekendu Pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »