Skrzydła

bo tak naprawdę ciągle mamy takie wzloty ....spadamy,
wstajemy i znowu lecimy.....:)

Sięgnąć nieba, mh, z miłością skrzydeł nie
trzeba:):):)

A ja wiedziałam, ponieważ nawet jak nie kocham, nie
przestaję wierzyć w miłość i.... że mogłabyś "wyrwać
skrzydła" bez- owocnie. Nie , Ty, Czati, nie Ty-
czarodziejko naziemna!

Myśli moje uśpione...ale już się budzą , powiało
wiosną , pozdrawiam.

witaj, przyjemny i z poetycką głębią.
pozdrawiam.

Zapachnialo mi wiosna...:)

Poleci na Top, choć moim zdaniem bezpodstawie..Nic
nowego..Jeżeli wyrywać, to pióra..skrzydła - odpinać,
łamać.."Poezji symfonią" i "łabędzi lot" - brrr..Kilku
przecinków zabrakło..przed "by", "gdzie",
"jak"..Szczery koment, wybacz.."Coż zrobić, gdy mi
wzniosłość zbrzydła..Cóż zrobić, gdy mi wena
schudła..Nie wołam - Muzo! Daj mi skrzydła! Zwyczajnie
proszę - podaj szczudła.." M.

Jak łabędzi lot skrzydeł spragniony, tak serce miłości
i nieważne czy to komuś się podoba czy nie, jego widok
we śnie ....

miłości! podaj mi skrzydła - fruwać się będzie!
nieistotne czyje te skrzydła - motyle, czy łabędzie?
Ale staraj się Inko, staraj,
nie powielać losu Ikara!Lecz ty pochodzisz z układu
Syriusza - to najbliższy podwójnych gwiazd, Słońce cię
nie wzrusza.

pięknie, lekko, z nadzieją :-) ależ wiosną powiało :-)

Przebudzenia są potrzebne i piękne! Pozdrawiam!

Nie za każdym razem się udaje, ale na szczęście co
roku pachnie majem.

Chciałabym uśmiech ujrzeć na twej twarzy
a przy tym jeszcze choć trochę pomarzyć
że twoje serce uśmiecha się także
w ogromnym kadrze.

Milosc trzeba karmic pieknymi slowami,muzyka i cieplem
otulac.Wtedy na nowo wyrastaja nam skrzydla.Prawda
Czatinko.Bardzo ladny wiersz+++