Skrzydła
Każdy z nas jest aniołem
z jednym skrzydłem
i w przestworza wzbić się nie może
jeśli skrzydła nie odnajdzie drugiego
a to skrzydło
ma drugi człowiek
Chciałeś lecieć sam
poleciałeś
całe niebo
dla siebie miałeś
Szybko spadłeś
i siadłeś skulony
Mało jesteś
rozanielony
Zamiast lecieć wzwyż
grób już kopiesz
Czyżby wiatr cię nie uniósł gdzie
chciałeś
Przecież takie wielkie i silne
swoje skrzydło
u ramion miałeś
Komentarze (31)
Ciężko samemu choćby nie wiem jak wielkie to skrzydło
było...
Pozdrawiam
☀
Witaj Danusiu:)
No tak,samemu to nawet nie chce się kawy napić:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Pięknie, choć smutkiem powiało,
wydaje mi się, że już miałam przyjemność czytać
wcześniej ten wiersz.
Dobrego wieczoru życzę, Danusiu :)
Słusznie bez drugiego skrzydła nie polecimy wysoko
człowiek potrzebuje kogoś kto wesprze drugim
skrzydłem co da nam równowagę i stabilność :-)
pozdrawiam serdecznie:-)
Lubię tematy o aniołach. Podjąłem kiedyś temat o tych
z jednym skrzydłem. Wyszło fajne opowiadanie:)
Rozbudzasz moją wyobraźnię.
Pozdrawiam.
Marek
Przyjaźń jak miłość dodaje skrzydeł. Pięknie :)
Masz rację - przyjaźń to też dla nas skrzydło do pary.
:):)
Razem wzlatuje się wyżej, delektuje się szerszym
horyzontem; pozdrawiam serdecznie.
BordoBlues - czy to ma być druga połowa, czy
przyjaciel, czy na zmianę różni ludzie z którymi
współpracujemy to już niech każdy zdecyduje sam. Mnie
się wydaje, że poprostu człowiek, który chce nas objąć
i wesprzeć siłę naszego skrzydła swoim, gdy my to samo
robimy dla niego :) Samemu dla siebie da się żyć, ale
zawsze trudniej i smutniej.
Wnioskuję z Twojego wiersza, że człowiek bez swojej
drugiej połowy jest jak niepełnosprawny anioł.
Życzę wysokich, podniebnych lotów we dwoje.
Pozdrowionka Dano :):)
Całkowicie zgadzam się z komentarzem fatamorgana7.
Pozdrawiam cieplutko z uśmiechem:)
czasami może się zdarzyć że mój komentarz jest jako
użytkownik usunięty nie wiem dlaczego zauważyłem przed
chwilą komentując słowa takie życie niestety z 28
kwietnia.
Drugie skrzydło jak druga połowa jabłka, każdemu
potrzebny jest drugi człowiek, wtedy ma szansę na
utrzymanie równowagi w życiu :)
Pozdrawiam Dano :)
Dobry wiersz.
Tak jest poukładane to ludzkie życie, że w pojedynkę
raczej daleko nie zajdziemy. Są ludzie zadufani w
sobie, wydaje im się że sami sobie poradzą,
najczęściej nie mają racji...
Pozdrawiam serdecznie :)
To, co blokuje dostęp do Nieba to grzech. Jest on
niczym balast, co nie pozwala na unoszenie się ku
Niebu. Jedno skrzydełko złamane to nie czyni
Aniołkiem. Trzeba o skrzydełka dbać.. ;) Bez dbania to
zostaje z nas kawał drania.. :) Wiem, co piszę. Przed
wielu laty to ze mnie był diabełek. Straszny drań..
Druga osoba czasem jest, jak Anioł posłany do nas, by
nas wesprzeć, pocieszyć, czasem podnieść.
Jeszcze jedno Anioł to ANIOŁ, anioł to upadły anioł,
czyli diabeł.
Zaraz za komentarz mnie skomentują , jak zawsze.
Cóż taki już jestem :)
Nie zaradzicie temu..
Milej niedzieli życzę autorce.