Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Skrzydlaci piraci

W bloku, w którym mieszkam w samym centrum Łodzi,
jakaś martwa cisza wokół się rozlewa,
bo żaden śpiew ptaków życia nam nie słodzi,
z tego też powodu smutne rosną drzewa.

Dawniej przez dzień cały jeżyki fruwały,
w swych frakach paradnych po nieba błękicie,
wieczorem gromadnie z gniazd popiskiwały,
czekając poranka by upiększać życie.

Na początku wiosny banda rozbójników,
spacyfikowała wróble i jaskółki,
głośnym krzykiem płosząc licznych domowników,
zajęła ich gniazda i ceglane półki.

Teraz świtem zamiast słodkiego ćwierkania,
czy treli radosnych żółtodzioba kosa,
słychać srok skrzekliwe złowrogie wołania,
więc żaden wirtuoz nie wychyla nosa…

autor

M.N.

Dodano: 2018-06-18 06:58:44
Ten wiersz przeczytano 1209 razy
Oddanych głosów: 42
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (43)

DoroteK DoroteK

oj tak, sroki to bardzo inteligentne ptaki i niestety
przebiegli drapieżnicy, u mnie jest podobnie

One Moment One Moment

Za spostrzegawczość, wrażliwość i wiersz duży
plus!!Pozdrawiam

Syringa Syringa

tak to prawda
u mnie w ogrodzie jest tak samo
serdecznie pozdrawiam

Stella-Jagoda Stella-Jagoda

Z przyjemnoscia czytalam.
Pozdrawiam:)

krzychno krzychno

Witaj Marianie:)

Toż ja mam jednak lepiej w tej mojej wiosce.Ale w
miastach tak już bywa,że coraz mniej parków:)

Pozdrawiam:)

Leon.nela Leon.nela

pocieszę cię w warszawie też srok mnóstwo było gdy się
łasice pojawiły znikły sroki i teraz ich na lekarstwo
szukać trzeba a wróbelki wróciły i rozglądaj się za
Mazurkami to mniejsze wróbelki o połowę od tych dużych
wróbli u mnie na osiedlu ich pełno i z rąk chleb i
ziarno jedzą są strasznie ufne, pozdrawiam, a i
jeszcze są strasznie szybkie

Marta Surowiecka Marta Surowiecka

Błagam o "martwą" ciszę, bez szumu i dudnienia aut
pędzących do Lidla:(, tirów, pociągu...erek... od rana
do nocy, i nie tylko...studentów imprezujących etc.
A te świergoty też znam, z innego miejsca,co dziurę w
mózgu wywiercają, na pewno są na plus jeśli chodzi o
rąbankę cywilizacyjną. Nocą nawet sowy uszatki
słychać, i taka noc jest piękna, cisza, tylko smutne,
płaczliwe nawoływania młodych pozostawionych przez
rodziców na czas szukania pokarmu. Nawet kosmiczne
odgłosy nietoperzy można usłyszeć.. ale tylko tam
gdzie nic nie pruje pod nosem.
Aj zagadałam a i tak... W Łodzi nigdy nie byłam,
ciekawa jestem, różne rzeczy się słyszy o tym mieście,
chyba jest wyjątkowe, ale ogólnie miasto to miasto.
Ale mnie zatrzymałeś:) idę już sobie pa

zmegi zmegi

Pozdrawiam i głosik zostawiam:)

Janusz Krzysztof Janusz Krzysztof

"w samym centrum Łodzi" - też kiedyś tam mieszkałem
(dość krótko, ale jednak). Pozdrawiam.

Tessa50 Tessa50

Uwielbiam śpiew ptaków,ale mnie w Chorzowie raczej
budzą Cukrówy...to też ptaki...pozdrawiam słonecznie
:)

marcepani marcepani

a u mnie trajlują o piątej, że budzą przed budzikiem
:) b. fajny wiersz

@Najka@ @Najka@

Dzięki i pozdrawiam.

WOJTER WOJTER

przyroda rządzi się swoimi prawami

AMOR1988 AMOR1988

Bardzo ciekawy wiersz, pozdrawiam serdecznie :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »