Skrzyżowanie
Skrzyżowanie miejskich szos.
Jadą auta w cztery strony.
Czasem z kogoś zakpi los.
Ktoś się zderzy rozpędzony.
A wokoło gęstą mgłę
dominują światła jasne
byś miał pewność, co jest złe
a uchodzi co za zacne.
Ciężar zrzuci się na oczy
senne automobilera.
Na wszechtępość się popsioczy
a co cenne się pozbiera.
Drogi dwie i jeden krzyż
to są cztery strony świata.
Już od tego wyższy wyż
ilość płatków bratka-kwiata.
Nawet pełen zrobić znak
się wydaje głupie, śmieszne
niepraktyczne i nie w smak
prądom wbrew i niedorzeczne.
Tylko krzyczą zewsząd tacy,
co jedynie z prądem gnali:
hojni dla anielskiej tacy,
bez proroków swoich mali.
Komentarze (1)
...wybitnie wspaniałe.