Skrzat
W pewnym parku na liściu usiadłem
Popatrzeć jak chodzą , czy się jeszcze
przytulają
Czekałem długo, aż wkońcu tak nagle
Szła para patrząc przed siebie
Delikatnie się zmieszałem
Ona miała skrzydła, rozwinięte jak żagle
On przeźroczysty jakby nie wiedział
Czym jest miłość, co znaczy kochanie
Kolory subtelnie wybielał nie myśląc o
ścianie
Co dzieli lub łączy to niby uczucie
Czy znajdą malarza, który wnętrze
wypełni
Może znachora co zaleczy kłucie
Zegarmistrz stary mechanizm nakręci
On poda jej dłonie patrząc w turkusowe
kamienie
Poczuje zapach skóry, twarzy
zaczerwienienie
Ona skrzydłami go obejmie, powie nie bój
się
Polecieli, już inni- gotowi
I nikt nie wie gdzie.
Komentarze (19)
czekałem długo, aż tu nagle...'
Ciekawy i dobrze się czyta. Pozdrawiam :)
Solidne 6 TZW-ów się należy,pomimo poprawienia byka w
tytule.
To jest dobra metoda :) Niech dojrzeją w spokoju :)
:) tez takie mam, ale nie chce mi się
na razie:)) więc leżą sobie w szufladzie.
Może masz rację, jest wiele takich do dopracowania :)
Zajmę się nimi napewno, ale to nie na telefonie :)
tekst jest interesujacy, troszkę fantazja, troszkę
nie:)),
ale oprócz tego co widzę, gdyby poleżakował pewnie cos
jeszcze bys dostrzgł sam i poprawił> Nie jest babolem
tylko trzeba nad nim popracowac . Ale wiesz, ja sama
się uczę , więc jak uważasz:) Jesli kamienie turkusowe
to oczy to radziłabym tez z kamieni zrezygnowac ,
jakoś kamień kojarzy się ciężko - nie bardzo chyba
jako metafora w tym wypadku.
Eleno- cały tekst jest trochę dziwny:)
jeśli tam miałby być miłość, to te "turkusowe
kamienie"- rozumiem oczy- brzmią dziwnie zimno. Nie
mniej jednak interesująco :)
Faktycznie, po kilkukrotnym przemieleniu oczami widzę.
To się bardzo ciężko czyta :D
O matko!!! Babol roku chyba:) A mama mówiła, , pomyśl
dwa razy zanim coś powiesz" Ja napisałem na szybko i
jeszcze szybciej wstawiłem:) Skszat :D tak tak to taki
poetycki mały ktoś:) U kogoś nie można, ale u siebie
czuć zaczerwienienie.
Gdzie tutaj jest wiersz, sens, logika, początek i
zakończenie Jak moje wiersze różnią się od tego co
czytam.
Daleko odbiegłem od tej formy.
POzdrawiam
Co do tytułu, czy świadomie masz tam błąd ort.? czy
może to jakiś taki:) dziwnie wymyślony tytuł?:)
Bardzo się podoba. z przyjemnością czytam
Czy nie lepiej by brzmiało:
"ukłucia" - poza tym błąd masz ort.
czy mozna poczuć u kogoś twarzy zaczerwienienie? Tu
prosi się o jakąs małą zmianę. może lepiej by
brzmiało: "twarz się zaczerwieni" i tym samym pozbył
byś się brzydkiego rymu "kamienie- zaczerwienienie" .
Po "powie" przecinek:)
I jeszcze logiczniej chyba by brzmiało: az w końcu,
tak nagle "nadeszła" para.
To tyle widzę:) Miłego wieczoru.
Ciekawy wiersz:)
Masz potencjał. Nie przebarwiasz.
Stylowo.
Ale forma do roboty:)