SKULONA...
Skulona
Wcisnieta
w niechciane ramiona
Widze jak milosc
omija moje serce
Patrze obojetnym wzrokiem
jak moja dusza
pragnie umknac
bezwladnemu cialu
Moje usta nie chca mowic
Nie czuja juz twojego smaku
Kiedys byl slodki...
Niepotrafisz juz
dla mnie zaistniec
Teraz przesuwajac reke
po Twojej twarzy
mieszam nasze lzy
Ty wiesz juz
ze niepotrafie
Cie kochac...
autor
(nie?)szczesliwa
Dodano: 2005-08-31 21:14:24
Ten wiersz przeczytano 513 razy
Oddanych głosów: 39
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.