Skumplowani
Skumplowali się wzajemnie
gdzieś przed dwoma tygodniami
nic nie robiąc sobie z ludzi
weszli w układ z zegarami
Dzień skrócili o godzinę
przyrzekając więcej spania
pokazując że ci w rządzie
mają więcej do gadania
O oszczędność tu nie chodzi
o tym wiedzą i w Brukseli
przecież nie są tacy głupi
żeby o tym nie wiedzieli
Zaczną znowu dyskutować
przez miesiące i przez lata
aż na świecie już nie będzie
zimy, wiosny ani lata
Stopią góry się lodowe
już nie będzie Antarktydy
po ulicach miast i wiosek
będą pływać sobie ryby
Lub na popiół się zamienią
pola, łąki wrzosowiska
jak się "spece" nie obudzą
katastrofa będzie bliska
Sensu braknie by przestawiać
na zimowy czas zegary
ciemiężony garstką ludzi
zginie pewnie świat wspaniały
Komentarze (6)
każdy chce dbać o globalne dobro, ale gdy to globalne
dobro trafi na dobro osobiste, to zawsze przegra.
w myśl powiedzenia "po nas choćby potop"
bardzo dobry wiersz.
serdeczności Greg :):)
A może już nam podobni parę razy ginęli w podobnych
katastrofach, jeszcze przed "dinozaurami?
potrafimy tylko dyskutować...
Dobry wiersz i przekaz. Może zginie, ale my nic nie
robimy tylko ciągle dyskutujemy.
Przez ludzką pazerność i głupie decyzje ginie nasz
świat... pozdrawiam
Kiedyś i tak nasza planeta umrze, za ile milionów lat
nie wiadomo. Wypali się nasza gwiazda i wszystko
zniknie. Ale nie musimy tego przyspieszać, jesteśmy tu
tylko gośćmi a zachowujemy się jak właściciele.