słaby
nie uśmiechasz się
nie mówisz
już czas
śpij
z firanek spływają łzy
wszyscy płaczą
wybacz
przytulam dłoń
już nie patrzysz
nie czujesz
jutro napiszą o nas w gazetach
za rok
nikt nie będzie pamiętał
poduszka zrobiła swoje
spij córeczko
wszystko szczelnie zamknięte
teraz kolej na mnie
przepraszam cię kochanie
musiałem
autor
aTOMash
Dodano: 2019-11-02 12:20:32
Ten wiersz przeczytano 2439 razy
Oddanych głosów: 97
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (65)
Iris&
Pozdrawiam:)
loka
Eureka!
Niezwykły wiersz, ech.
Pozdrawiam:)
Wanda Kosma
Dziekuje, pozdrawiam
Roxi1
Dziekuje ale gdybym go zmienil bylby bardziej Twoj niz
moj, klaniam sie:)
ireneo
Dziekuje za wizyte i komentarz
Straszne, ale takie tragedie wciąż mają miejsce.
Pozdrawiam :)
Ale mnie zdołowałeś wierszem - straszna treść.
:)
TOM ukłony, pozdrawiam - dziękuję.
Bardzo drastyczny wiersz...
Pozdrawiam niedzielnie:)
Makabryczny,wstrząsający wiersz.
Tak wiele zła jest obok nas,aż trudno uwierzyć że
jeszcze jesteśmy normalni i umiemy mówić o pięknie i
miłości.Szybko go nie zapomnę.Pozdrawiam.
zielonaDana
Uwierz mi tak mialem gdy ten wiersz skonczlem...
przytulam
Straszne, straszne, niezwykły wiersz.
fatamorgana7
Dlatego postanowilem o tym napisac...
echinacea
Klaniam sie:)
Zaczęłabym ten wiersz tak:
jutro napiszą o nas w gazetach
za rok
nikt nie będzie pamiętał
poduszka w moich rękach
taka ciężka
nie udźwignąłem... coś w ten deseń bez dokładnego
opisu. Świetny temat Tomaszu, na czasie kiedy depresja
dopada wielu ludzi, dslatego wart korekty.