Ślady
w umykającym horyzoncie
wygląda resztki ciebie
czuje się tak jak pamięć
nie zapomina
gdy w przedsieni
migotliwych płatków
stajesz drzazgami
z przeniku jej oka
myśli
czy przebaczyłaby
gdybyś zdjął buty
w umykającym horyzoncie
wygląda resztki ciebie
czuje się tak jak pamięć
nie zapomina
gdy w przedsieni
migotliwych płatków
stajesz drzazgami
z przeniku jej oka
myśli
czy przebaczyłaby
gdybyś zdjął buty
Komentarze (19)
miłość kobiety to czasem wielka niewiadoma- jeśli
ciągle wyygląda...
Witaj, Rozalio :-)
Nie pierwszy raz intrygujesz swoim wierszem :-) Ale to
dobrze, gdy nie wszystko jest jasne, gdy wiele
interpretacji przychodzi do głowy :-) Najprostsza
byłaby o zdradzie, ale właśnie... Za łatwo :-) To se
jeszcze pogłówkuję :-)
Pozdrawiam :-)
Myślę, że chodzi o to, by w życiu serce współpracowało
z rozumem. Myślenie i ostrożność w postępowaniu
przynosi efekty. Pozdrawiam serdecznie:)
Ciekawy wiersz.
Przeczytałam dwa razy i zatrzymałam się...
Pozdrawiam serdecznie :)