Śląski poeta
Czemuż wiersze moje nie są innym znane
skąd pochodzę, że mało czytane
Żem nieznany, cóż jest za przyczyna
czy żem ślonzok, czy na "stan" spada
wina
Szkoda że papieru tyle psuję
że tak wiele pisze, pewnie słabo rymuję
Szkoda że swobodny czas swój tracony
siłą się wśród piszących wiersze jam nie do
obrony
Pewnie skrzypią i fałszują mojej lutni
struny
plewy tylko rodzą, nie urodzajne plony
Ech gdybym miał sponsorów, kumpli sporo
za swych opiekunów którzy myślą zdrowo
Pewnie by co dnia podnosili moje siły
a ci którzy wesprzeć mnie starego już nie
chcieli
na mnie by zazdrośnie oczy iskrzyli
Autor: slonzok
Bolesław Zaja
http://boleslawzajawwierszach.blog.pl
Komentarze (5)
Pisz a pisze pięknie
rzadko tu bywam szkoda
pisz... zawsze poczytam
Wesołych Świąt
witaj Bolesławie - pisz i spełniaj się - czytających
masz wielu tylko komentujących mało - pamiętaj że masz
przyjaciół - pozdrawiam światecznie
Dzień dobry Bolesławie:-) . Oni nie wiedzą co tracą,
jeżeli Twoich wierszy nie czytają. Pozdrawiam
serdecznie