Ślepa dusza
Świat pełen zła nienawiści i smutku.
Ludzka zazdrość wszystko odbiera.
Nie ma przed tym żadnego ratunku,
Zło w anielskie szaty się ubiera.
Ślepi na duszy za nim gnacie,
Ono zaczyna nad wami panować,
Jak słudzy w ślad jego podążacie.
Ktoś zaczyna głośno krzyczeć, wołać,
Chyba myśli, że jeszcze zawróci.
Lecz to coś już nie chce go oddać,
Złowrogą pieśń w duszy mu nuci.
Nie może nad tym już zapanować.
Nie daje sobie z tym zdrajca rady,
Stoi na środku szatańskiej bramy.
Teraz to nas namawia do zdrady,
Lecz my się tak łatwo nie poddamy !
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.