Ślepa miłość
pełen przekonania przekłamania
ujmuje pragnienia w niepamięć
furtka marzeń się zamyka
jej próg oddzielony przepaścią
twoich kłamstw
nonsensowne wyjaśnienia
absurdalne wytłumaczenia
litościwe błagania
nie poskładają nas
czynu czas przeszłości
zatwierdzony w toku historii
nie wyrwie się
w wiatru wywianie zapomnienia
musimy zatrzeć ślad teraźniejszość
nadać nową drogę przyszłości
by nie trwać w tym zgubienia zaułku
w łzach wspomnienia
będą przywoływać tamte dni
twoich uśmiechów
w dreszczach smutku
zatopię się w rozpaczy
na dno bólu
nie wiem czy wytrwam
zbyt wiele cie jest w sercu
nie chce tracić miłości
muszę pomyśleć
wygasić żal
wzniecić przebaczenie
Komentarze (2)
Tak trafnie przedstawionej " Ślepej Miłości" w
słowach jeszcze nie spotkałam. Świetny wiersz.
rozdźwięk z powodu kłamstw Miłość jednak uparcie jest
czy to że ślepa? Dobrze gdy wybacza Ładny szczery
wiersz:)