Ślepe natchnienie
Aniołek z obojętnością przebijał się przez
ludzi,
Zabijając ich dusze potępione,
Lecz stwór niebiański napotkał Poetę,
Romantyka z woli Boga,
Opętał wyglądem i zapachem Edenu,
Lecz zabierając mu miłość zyskał serce,
Zaspokoił swoją dume,
Zyskał pocieszenie pragnienia,
Przyjemność płytka jak jego skrzydła
archanioła,
Ambicja wartości wszystkich Angelusów,
Materialność – skrzydła
archanioła,
Jednak rzecz nie zwróci
Natchnienia!
Zostanie pusty jak serce anioła narcyza.
autor
Anioł Ciemności
Dodano: 2005-01-14 21:57:41
Ten wiersz przeczytano 497 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.