Ślepiec
W milczeniu patrzyłem jak wzrok gdzieś
ucieka
i błądzi po ścianach w rytm płomieni
świec
porusza się lekko i w ciszy uśmiecha
jakby zamyślony nie chciał jeszcze
chcieć
Zanurzając myśli w błogości swej jaźni
ślepiec otwarł oczy, czas mu zesłał cud
przedmioty ożyły jak wyjęte z baśni
miłość roztopiła serca jego lód
autor
krolik2006
Dodano: 2014-10-31 01:30:49
Ten wiersz przeczytano 1080 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Piękny :)
Kolejny piękny wiersz.
Ślepcem możemy nazwać człowieka właśnie który widzi.
Piękny wiersz, pozdrawiam.
Nie dostrzegamy, bo nie chcemy widzieć. Ale Miłość
potrafi otworzyć - serce:)
Ładnie opisujesz swoje doznania. Pozdrawiam .,
piękny wiersz o nawróceniu, tak odebrałam, przykre
tylko, że wielu ludzi pozostaje ślepcami do końca
swoich dni, pozdrawiam ciepło
Romantycznie się zrobiło:)
Piękny i przyjemnie się czyta :)
Bardzo ładny,taki baśniowy można rzec wiersz.
Podoba mi się króliczku.
Pozdrawiam Cię serdecznie:)
Miłość potrafi...Bardzo ładny wiersz. Pozdrowionka-:)
Trafnie, mądrze... Zastanawiam się czy płomień świecy
ma rytm? I może rym cud-lód przemyśleć? Pozdrawiam:)
Świetny.
Dobry warsztat poetycki.
Pozdrawiam ciepło
Romantycznie i z nadzieją.Pozdrawiam:)
Dobry pelen nadziei wiersz pozdrawiam
Ładnie i z nadzieją:)