ślepo
nie chciałam tego co dla mnie miałeś
i odtrącałam wciąż twoje ręce
śmiałam się na głos kiedy płakałeś
szukałam szczęścia
bo to co miałeś - to tak niewiele
wszystko się w tobie szczelnie zamknęło
gorące serce pełne miłości
i uwielbienie
zdeptałam szczęście szukając ślepo
a drugiej szansy los już poskąpił
dzisiaj ubrana w pokutny worek
otwieram oczy
:))uśmiech dla wszystkich którzy zajrzą.
autor
jozalka
Dodano: 2014-05-15 10:34:04
Ten wiersz przeczytano 1565 razy
Oddanych głosów: 51
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (54)
I ja się do Ciebie uśmiecham , choć wiersz smutny
bardzo
Zajrzałam na ślepo, nie pożałowałam i na dodatek
uśmiech dostałam. Nie moja sprawa, ale dobrze, że
podeptałaś nie swoje szczęście, mogło być gorzej.
Pozdrawiam serdecznie :)
uśmiecham się i ja
Piękny wiersz i to wiele znaczy, gdy człowiek potrafi
się przyznać do swojej słabości.
Pozdrawiam serdecznie.
Taki osobisty! Pozdrawiam :)
Smutno, ale jakże pięknie i prawdziwie...
Jozalko, smutniutko..ale bardzo się podoba:)))))
Miłego:)))))))))))
Ech, jozalko... Ty wiesz ;)))
Podoba się :)
Podoba mi się to odważne, osobiste wyznanie.
Pozdrawiam serdecznie
Smutne, życiowe refleksje. Bardzo ładnie. Często los
nie daje drugiej szansy. Pozdrawiam:-)
no dobra zmieniłem, bystrzaczku:)
cóż...smutno, piękny wiersz, a i nie ważne te inne,
dla Ciebie jozalka:)
Smutna, ale ładna refleksja. Może udałoby się zamienić
jedno "miałeś"?
Buziaki:).
Tak sobie myślę, że ten pokutny worek należy się
peelce jedynie
za wyśmiewanie się z nieodwzajemnionej miłości. Msz
nie popełniła błędu nie wiążąc się z kimś, kogo nie
kochała. Nadal ma szansę na miłość. Ale się
rozpisałam. Miłego dnia.
Bardzo ładnie napisałaś jak można odrzucić szczęście i
nie dostać drugiej szansy. Cieplutko pozdrawiam i +
wstawiam.