Ślepy koci los
Coraz częściej mijamy takie koty i takich ludzi.
Parszywy buras pod zsypem leży,
swe zaropiałe ślepka mruży.
Nockę na węglu w piwnicy przeżył,
nim cieć go z rana nie wykurzył.
Cierpiąco miauczy, łapki swe liże-
szparkami smutno w dal spogląda.
Z niemą się prośbą, im śmierci bliżej,
ludziom bez serc w oczy zagląda.
Na buciki czerwone wciąż czeka,
swojej małej pani on szuka.
Na swój koci los już nie narzeka,
choć ten na starość go oszukał.
Jeszcze jeden śmieć w kuble,bury trup,
sumienia w nikim z was nie wzbudzi.
Nie ucichnie z krokami obcych nóg-
obojętność mijanych ludzi.
Komentarze (14)
...ludzie są okrutni dla bezdomnych zwierzaków...a czy
to ich wina...pozdrawiam serdecznie
smutny los takich zwierzątek pozdrawiam
Smutny jest los niechcianych zwierząt. A czy z ludźmi
nie bywa podobnie? Wzruszający wiersz :) Pozdrawiam
Kiepski czyjś los nas smuci,
gotowi pomóc czasem.
Gdy blisko nas się kuli,
budzi złość i pogardę.
Pozwolę sobie za Ewą Marszałek :) pozdrawiam
Jak słusznie zaznaczyłeś-nie tylko koty mają taki los.
Masz literówkę w trzecim wersie.
Pozdrawiam serdecznie.
Trochę się nie zgadzam z tym stwierdzeniem, że zwykli
ludzie są okrutni. Zwykli, czyli typowi są różni.
Jedni okrutni, inni litościwi, a jeszcze inni
obojętni. Wiersz poruszył czułe struny tych, którzy
wrażliwi są na wszelkie opuszczenie. To także zwykli
ludzie.
Smutny i biedny tego kotka los. Porzucony i głodny
życia dobrego nie godny
patrzy smutnymi oczkami
może tęskni na nami...
dobrymi ludźmi.
Pozdrawiam.
bezdomność i odrzucenie bardzo bolą, smutny jest ich
los,,,pozdrawiam :}
Za Anią, smutny los porzuconych.
Oj, biedny kocina.
Pozdrawiam.
Ale czy to prawda? a gdzie ten kotek?
Pozwolę sobie za Turkusową Anną.
Smutny wiersz, smutny los takich porzuconych,
skazanych na nędzę... Nie tylko kotów.
Smutny wiersz Stumpy.
Smutny koci los:(
Dobrego dnia.
Pozdrawiam serdecznie.
znudził się Paniusi kotek, oby kiedyś...
pozdrawiam:)