Ślepy traf!
Dziś u wujka Włodzimierza
śmietanka jest cała,
bo Marysia, jego żona
na oczy przejrzała.
Zaraz lepiej wszystko widzi
czyżby jakieś czary,
a to tylko optyk dobrał
ciotce okulary.
No i męża dość dokładnie
zawzięcie ogląda,
- ja go wcale nie poznaję
on kiepsko wygląda.
Niczym tyczka jest wysoki
chudy jak wypłata,
- coś ty z siebie Włodziu zrobił
przez te wszystkie lata.
Chyba, że to moja wina
wszak gdy byłam ślepa,
miałam problem z odróżnieniem
siekiery od cepa.
Teraz jednak chcę obejrzeć
wszystkie nasze włości,
potem będę już brylować
wśród dzisiejszych gości.
A wieczorem to się tobą
zajmę należycie,
i skończymy z tą zabawą
dopiero o świcie!
Komentarze (50)
No cóż...można się zdziwić!!!:)
Pozdrawiam.
:))) Czasem lepiej być ślepym. :)
Przeczytałam z przyjemnością. Lekki czytliwy wiersz.
Jak kurze ziarnko
tak wujek cioci
i sam nie wiedział
co tak gołoci
aż kupił żonie
te piękne bryle
czy przegrał teraz
jak ona tyle
dojrzała w świecie
a może jeszcze
i w internecie?
Wesoło, choć to nie moje poczucie humoru, a poza tym
za Mily sobie pozwolę, dobrej reszty tygodnia życzę,
Krzysiu, pozdrawiam serdecznie :)
Fajny jak zwykle wesoły wiersz Krzysiu,
choć okulary też nie pomogą,
gdy wstanie z łoża lewą nogą.
Serdecznie Was pozdrawiam życząc miłego wieczoru :)
Ps. Twierdzisz przy moim wierszu, że Pan Bóg nie karze
a ja czytając Twoje wiersze zauważyłem, że Ciebie już
kilka razy w nich ukarał tak jak Adama i Ewę
wyganiając z raju, za co teraz musimy cierpieć na tym
ziemskim padole. O koronawirusie już nie chcę
wspominać.Trzymaj się Krzysiu :)
Oj. Krzyś, cóżeś tu nawywijał, Autorze ;)
Pozdrowienia ślę i bardzo Ci dziękuję za pamięć.
Szczęśliwego zdrowia i wiecznej siły do żartu.
Wiersz przedni! cudeńko na dzień dobry. wyróżniam
komentarz anny i to co napisała w nawiasie:)
Witaj Krzyśku :)
Optyk sprawił że świat wygląda inaczej i żyć się chce.
Oby tylko owe okulary nie okazały się `różowe.
Wesoło z humorkiem i tak trzymać.
Pozdrawiam.
;)
Gorzej będzie, jak zobaczy Władusia. Wtedy chyba będą
nici z zaplanowanej, nocnej uciechy. ;)
Pozdrawiam Krzysztofie. :)
Nie doczytałem do końca, już się uśmiałem.Masz taką
rodzinę, czy sobie pozwalasz.Super....
Krzyś, u Ciebie jak zawsze na wesoło;)
I dobrze, że na oczka przejrzała teraz wie, co
straciła i będzie szybciutko nadrabiała;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola;)
:)) Niewesło
Ja bym się na miejscu wujka bała:)
Pozdrawiam Krzysiu i ukłony dla Hani:)
Okulary takie to bardzo dobra rzecz...świetny do
roześmiania.Pozdrawiam serdecznie.