Ślimaki
Z serii: Kondensylabowce. Kondensylabowiec: utwór, który wykorzystuje się jak najmniejszą liczbę różnych sylab.
Je ślimaki, bo lubi; je ślimaki, bo są.
Bosą nogą rusza w drogę pośród maków.
Makówki dokoła połyskują rosą.
Jeśli maki kwitną, nie widać ślimaków.
Wydać ślimaków maki by nie chciały.
Dlatego próbują zakwitnąć czym prędzej.
On wychodzi na wiosnę, by kwiatów nie
miały.
Jeśli ma kilogram, to nie szuka więcej.
Współczynnik kondensacji sylabowej określa się dzieląc liczbę różnych przez liczbę wszystkich sylab utworu. Tu: 56/98 = 0,57 (średni)
Komentarze (11)
Dobry ten kondensylabowiec:)
Fajnie o ślimakach. Coraz więcej ich w przydomowych
ogródkach. pozdrawiam.
Fajny wiersz. Miłego wieczoru.
a ślimaki lubię
bo wchodzą jak maślaczki w:)
Pomysłowo:) i inaczej...
w makach ślimaków nie spotkałam
chyba że makowych ślimaków
kiedy polne mają 5ć płatków
a ogrodowe są goździkowe
podobne do róży lecz upojniejsze
bo od wiosny już kwitną do jesieni późnej
i nie trzeba sie bać by korzeń
przed mrozem zakopać
bo to jest kwiat który samosiejki ma swoje w:):)
Bardzo ciekawa forma,
nie słyszałam o niej,faktycznie niezłe ćwiczenie dla
umysłu.
Pozdrawiam serdecznie:)
Ślimaki to plaga, mój przyblokowy ogródek chciały mi
wyczyścić, ale ja im dałam radę. Pozdrawiam.
choć na Wiki nie znalazłem nic na temat
kondensylabowców ale podobająmisie takie twory....a
jeszcze gdy Skorup pisze o ślimakach to pasuje jedno
do drugiego jak nie wiem co,...
Tak, to bardzo dobre ćwiczenie również w pisaniu
wierszy. A treśc też jest:)
W drugiej zwrotce powinno być chyba "widać ślimaków
"..itd Uff, Zaczęłam liczyć, ale pogubiłam się już po
czterdziestce :-) Nie słyszałam o takiej formie, ale
podoba mi się :-) To dobre ćwiczenie dla umysłu :-)
Pozdrawiam bardzo :-)