słodki pocałunek...
w sierpniowy wieczór
być może rankiem
schowałem się cicho
za Twoją firankę...
podeszłaś do okna
spojrzałaś w niebo
tam jasny księżyc
szeptał coś złego...
ręką czułe włosy
ustami Twą szyję
tak dotykałem
długą chwilę....
i całowałaś sie
ze mną Beato
wiem że chciałaś
kocham Cie za to...
autor
Serce niczyje
Dodano: 2014-12-15 16:03:08
Ten wiersz przeczytano 1270 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
Sierpień,księżyc i noc i jak tu uniknąć pocałunków.
Delikatny i romantyczny wiersz.Podoba mi
się.Pozdrawiam serdecznie:)
Ando... cenna uwaga..:)
Ando... cenna uwaga..:)
A wiesz co? Pokombinowałabym coś z trzecią zwrotką,
żeby nie było twe, twą. Coś w stylu : Ręką czule włosy
a ustami szyję .....
Musiała dobrze całować :) ładny wiersz, pozdrawiam.
aj w księżycowym blasku
byłaś cała moja
nawet o tym nie wiesz
Beato
dlatego cie kocham za tow;)
ładnie,delikatnie,romantycznie.
Serdecznie dziękuję za odwiedzenie mojego
wierszyka..:)
myślę ze Beata czytała ten wiersz
pozdrawiam
Beatko gratuluję takiego wyznania miłości.
A ponoć kocha się za nic ;)
Podoba mi kilka czułych słówek o miłości. Pozdrawiam
:)
Lekki, przyjemny, romantyczny wiersz. Pozdrawiam.
Lekko płynący, romantyczny wiersz. Pozdrawiam:)
Slodko sie zrobilo:-)
Żeby się nie zniechęciła,
firanką spętał nogi i ręce,
a później do uszka cichutko zaśpiewał,
jak w tej znanej piosence.
Weź mnie miła – lecz bez kija.
Pozdrawiam serdecznie