słodki sen
Kiedy wieczorem położysz się obok
Przytulisz, pocałujesz...
Będę pewna, że nic złego nie spotka mnie w
snach...
Gdyby jednak tak się stało,
Nocne mary nie dawały spokoju
Obudzę się z krzykiem
Rozproszę twe słodkie sny
Przytulisz mnie mocno,
Rozczeszesz włosy palcami,
a pięknymi słowami i ciepłymi ramionami
Stworzysz słodki sen na jawie...
napisany dawno, daaawno temu...
autor
AnyżkA
Dodano: 2007-01-07 15:15:28
Ten wiersz przeczytano 376 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.