Słodkie kłamstewka
Pieściłeś jej ciało,
Całowałeś jej usta,
Szeptałeś słodkie kłamstewka do ucha,
A teraz śmiesz przychodzić do mnie,
dotykać mnie, całować,
Szeptać te same słodkie kłamstewka z
ust,
W których najprawdziwiej brzmi
Twoje własne imię
i udawać, że nic się nie stało?!
Nie rozśmieszaj mnie!
Teraz wyjdź, tak jak wszedłeś
i już nigdy nie wracaj...
Nigdy, rozumiesz?!
autor
Słońce xD
Dodano: 2008-11-09 18:11:58
Ten wiersz przeczytano 600 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
wiersz budzi zgrozę, nastawienie wrogie...bezczelność
bywa bardziej ślepa od miłości...dobry wiersz...na +
moze tym razem to nie sa klamstwa? jak na debiut
wiersz na tak