Słodko - gorzkie chwile
. . . z piątku na sobotę
Jsana noc spowiła świat,
dotykiem swych warg rozpala nas,
gorąca pościel w niej Ty i Ja,
światło dnia nie złapie nas,
Kocham Cię - Ty o tym wiesz,
Powoli rozbierasz mnie,
dotyk Twych ust wyzwala dreszcz!
Nagie ramię, naga pierś. . .
Twa dłoń gdzieś błądzi, pożądasz mnie!
TERAZ, bo mija czas i bliżej godzina co
rozdzieli nas!
. . . wplecieni w siebie kochamy się,
jedno ciało, jeden dech!
. . . i znika świat, i tylko my,
wcześniejsza kłótnia już się nie liczy!
Wierzę w Twe słowa i zapewnienia,
wierzę, że między nami nic się nie
zmienia,
Mówisz, że nie kochasz jej,
lecz nie wiem czemu wciąż boję się. . .
Nie chcę Cię stracic - dobrze to wiesz!
Może gdy poczujesz to co ja,
wtedy Ci uwierzę i przestanę się bać!!!
A teraz Kochanie wybacz mi. . .
mój strach, niepewność i dziwne sny. . .
Bo to wszystko przez to, że przy Tobie chcę
być!
...liczymy się tylko My...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.