Słońce
w czasie podróży...
Rano- młode, rozpalone, gorące.
Wydaje się tak blisko, na wyciągnięcie
ręki
Ale sięgnąć nie moge...
W południe- takie jasne, piękne
Promienie ciepło muskają twarz i otulają ją
przyjemnie
Wieczorem chowa się powoli za horyzontem
dając odpocząć wszystkiemu co żyje
By jutro znów rozpocząć piękny dzień
autor
Olenka-buziolek
Dodano: 2005-05-23 14:28:21
Ten wiersz przeczytano 608 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.