Słońce
Dla słoneczka....
Jeśli by słońce na niebie zgasło
Głupio by było, na pewno nie jasno
A gdyby gwiazdy na ziemię spadły
Niebo zostanie bez żadnej gwiazdy
Błądził bym wtedy i szukał Ciebie
W mroku tym strasznym, bez gwiazd na
niebie
Kazał bym stworzyć słońce jaśniejsze
Lepsze i większe, dla Ciebie gorętsze
Znalazł bym gwiazdy, na miejsce je
wstawił
Zamówił księżyc, ładnie oprawił
I bym Cię kochał, całą za wszystko
Twe ręce, nogi i pierś spreżystą
Tak….Słońce świeci i gwiazdy
migocą
Lecz Ciebie przy mnie nie ma, bo po co?
Ja chciałbym Ciebie po wieczne czasy
Może być ciemność, Ty mi wystarczysz!
nikt nie wie dla kogo.......
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.