Słońce
" I kiedy mówisz do mnie Słońce!"
Obudziłam się w porannej rosie,
Trawa szumiła mi piosenkę,
Z chmur pokapał deszcz
i Słońce wyjżało...
Odgarnełes szare smutki,
Wysuszyłes powieki spojżeniem,
Zanuciłeś "kochanie"
I ogrzałeś ramionami...
Moje Słońce...
"Ty jesteś jednym a ja drugim końcem,daleko nam do siebie strasznie!" Kocham cie..
autor
Szekielka
Dodano: 2007-02-27 13:08:45
Ten wiersz przeczytano 919 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.