Słońce pokoju
Wiersz napisany w roku 2016 podczas oblężenia Aleppo przez siły reżimowe. Tu jeszcze nie publikowany. Wersja oryginalna została poprawiona.
Gdy w Aleppo noc nadchodzi
pośród zgliszczy i płomieni,
to drżą z zimna starsi, młodzież,
Los się jeszcze nie odmienił.
Huczy w głowie - słychać strzały,
grzechot broni maszynowej.
Znów bombowce* nadleciały,
aby zabrać życie, zdrowie...
Do snu ciało strach ułożyć,
czy się rankiem zbudzisz - nie wiesz.
Z zapasami coraz gorzej,
lecz nie karmisz serca gniewem.
Wciąż się jeszcze bracie łudzisz,
że odetchnie ranek ciszą,
kojąc smutne dusze ludzi.
Koniec wojny w księgę wpiszą.
Dzień przestanie już być piekłem,
znów się bawić będą dzieci,
a pokoju słońce ciepłe
filuternie wam zaświeci.
* bombowce rosyjskie
@Arek_Wożniak Usiłuję napisać wiersz trzynastozgłoskowcem, ale jak na razie idzie mi opornie...
Komentarze (118)
Marsz dla pokojowego Aleppo.
Anna Alboth inicjatorka marszu z Berlina.
Bo miłość wolność nie zna granic.
Wzruszający bardzo.
Teraz są wojny biologiczne, które przetrzebiają całe
narody...był dramat, jest dramat i będzie dramat...
pozdrawiam
Wojny to dramat ludzkości.
Zadumałam się nad wierszem.
Pozdrawiam Sławku.
Dramatyzm wojny, cierpienie, utrata życia, smutne i
jakże prawdziwe, pozdrawiam serdecznie.
Podejmujesz ważne tematy, Sławku, tym razem piszesz o
wojnie,
najgorsze jest to, że ludzie cierpią gdy ona panuje,
wśród nich cierpią również dzieci, a nawet tracą
życie, niestety, Aleppo jest tego przykładem,
niestety na bliskim wschodzie te wojny stale się
toczą...
Pozdrawiam sobotnio Sławku.
Dramatyczny przekaz... co jeszcze się wydarzy...
strach pomyśleć...
wojny są okrutna, a wywołują je nieludzie
Smutna refleksja niosąca swoim przesłaniem obrazy bólu
i ludzkiego nieszczęścia.
Nigdy więcej.
Pozdrawiam
wiersz świetny... a świat niestety straszny
Niestety to człowiek człowiekowi
gotuje taki los,cierpią ci maluczcy i to jest
najgorsze te biedne niewinne dzieci nie rozumieją co
się dzieje,wojnę znam z opowieści babci i chciałabym
aby tak zostało.
Sławomir.Sad
nie zapomniałam nie.
Bardzo dobry realistyczny wiersz Bardzo ważny i
bolesny temat poruszyleś Medrcy świata chorują na
epidemię wojen zamachów i terrozryzmu a koszt
ponosza niewinni ludzie
Wiersz bardzo na TAK
Pozdrawiam Sławku serdecznie :)
Temat ważny i przejmująco podany i o to chodzi.
Obudzić żyjących w "ciepełku", skłonić do refleksji.
Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam :)
Wreszcie dotarłam do Twojego wiersza, muszę powiedzieć
że warto było, jest naprawdę dobry - temat ważny i
trudny, udało Ci się napisać to bez patosu i
przegadania. Brawo :)
A jak poszedł król na wojnę... chciało by się
przytoczyć Marię Konopnicką. Białe kołnierzyki
wzniecają wojny a cierpią prości ludzie. Dobry wiersz.
Spokojnej nocy życzę!
nie daj ”Boże wojny osobiście jej nie przeżyłam nie
chcę nawet tego
oglądać w kinie człowiek człowiekowi
gotuje taki los serdecznie pozdrawiam