Słoneczko
Słonkiem smutki rozproszę
jak ja smutków nie znosze
ciepło wokół serca czuć by sie chciało
korzystać z chwil które życie dało
Bonusami je nazwałam
do siebie mocno przytulałam
moze ja mało skorzystałam
jednak chwile szczęścia przezywałam
Za słonko wielce dziękuję
za promyki nadziei całuję
i za to że byli i mnie tulili
za wszystko dziekuję mili
Lwiczka to kotek prawdziwy
szuka słonka i ciepła wcale nie na niby
Tym którzy odmienili moje życie.. :)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.