Słoneczko
Marek, przepraszam za milość mą...
To słońce
Świeci mi prosto w oczy,
Onieśmiela mnie,
Zachwyca, przytula,
Paraliżuje blaskiem,
Pieści promieniami,
Zbliża sie do mnie,
To znów oddala,
Bym mogła go bardziej
Pragnąć...
Bądż nienawidzieć...
Ale ONO nie jest moje...
Dlaczego więc jesteś
"Moim" Słoneczkiem?...
...pamietaj o mnie...
autor
ikamark
Dodano: 2005-02-16 10:42:09
Ten wiersz przeczytano 438 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.