SŁONECZNIK
Słonecznik pochylił ciężką głowę,
żegna lato gubiąc żółte liście.
Na trawniku rozrzucone kasztany,
sterty liści trzeszczą pod nogami,
w ciepłych promykach słońca,
ciżba wróbli zajęła płot,
w powietrzu wirują
nitki babiego lata.
Wiatr rozwiał liście
zabarwione pędzlem
zanurzonym w słońcu.
Ciepły miękki dotyk wiatru
na twarzy,delikatny jak puch ptaków
autor
ewka12
Dodano: 2008-01-07 19:28:59
Ten wiersz przeczytano 1187 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
wczesna jesień to moja ulubiona pora roku...
udało ci sie uchwycić wszystko co w niej wyjatkowe i
magiczne... gratuluję i pozdrawiam:)
ładny, bardzo obrazowy, jak się czyta to jakby sie
patrzyło na namalowany obraz przedstawiający
słonecznik i ciepły jesienny klimat