Słowa ...
Długopis, kartka to mój cały świat.
Przelewam tu wszystko,
co na dnie serca mam.
Łatwiej tak niż rozmową
twarzą w twarz,
gdy dotykasz samego dna.
Nic już nie cieszy,
bo nie ma, co.
Szara rzeczywistość staje się czarna,
A problemy sypią się na głowę jak gruz.
Każdy człowiek nie ważne
czy przyjaciel czy wróg
Pragnie zniszczyć to,
co gdzieś jeszcze masz byś
poczuł samego dna smak.
Może i lepiej było by ci,
lecz czy na pewno tego chcesz?
Pamiętaj nigdy nie jesteś sam
nad tobą czuwa Dobry Pan,
On dla ciebie ma w niebie raj,
lecz za winy i grzechy swe
na Ziemi przecierpieć musisz jak każdy
człek.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.