Słowa
Wiersz jest dedykowany wszystkim oszustom, wszystkim oszukującym "niby" przyjacielom
Słowa ranią
Słowa przepraszają
Gniewają się
Śmieją się
Wbijają w plecy nóż
Lecz te najmocniejsze
Bezczelnie zakłamane
Przebijają serce
Leje się krew..
Leją się łzy
Ale on nie patrzy
On nie widzi
Ona też nie widzi
Widzi tylko jedna osoba
Jak bardzo boli mnie serce
Jak jego słowa
Pogłębiają ranę
Coraz głębszą
Nie widzę już światła
W mym marnym tunelu
By zdobyć się na
„wybaczam”
By przebaczyć tym wszystkim
Którzy podają się za tych
Co znają moje problemy
A nie wiedzą
Jak ma na imię moja mama
Ja wiem, kto jest, kto
I nie dam się długo nabierać
Na te cienkie sztuczki
Na słowa, które mnie zranią
Spłyną po mnie
Jakby ich nie było
Bo taka przyjaźń
Nie jest mi potrzebna
Ni takie słowa
Nie załatwią tego
Moja natura się
Nie zmieni,
Bo chcę być taką, jaką jestem.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.