Słowa bez fałszu...
Pchełce... za te wszystkie chwile które choć wciąż bolą to wciaż jednak cieszą...
siedze w ciszy, w samotnosci...
schowany przed obcymi oczyma...
w kącikach mych oczu..
wilgotne kropelki mych myśli..
jedyny sposób w jaki moge je okazać...
jedynie tak moge je wyrazić...
bez słow i gestów...
bez fałszu i kłamstw...
autor
BarD
Dodano: 2006-06-08 23:32:23
Ten wiersz przeczytano 484 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.