A słowa pozostały...

Po pewnym czasie postanowiłam dostosować się do
sugestii niektórych Gości i zmieniłam co nieco formę
wiersza... Czy wyszło to na dobre, pewnie się już nie
dowiem, ale raz jeszcze dziękuję Zacnemu AS-owi za
podpowiedź. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję Wszystkim
Gościom za odwiedziny :) B.G.

Dobre pytanie... Niestety często kochamy wyobrażenia.
Dobre pióro.

Slowem mozna wiele.
Pozdrawiam:)

Pięknie, Kuba! Dziękuję. Miłego dnia :) B.G.

Tak słowa mocno czasem ranią
że całe życie krwią ocieka
bo jakże przykro patrzeć na nią
gdy życie w smutku nam ucieka

kwiaty na łące dziwne smutne
jak by wiedziały co je czeka
że do wazonu wnet je utnę
i życie też z nich już ucieka

ptaki w gałęziach dziwnie skrzeczą
jak by już śpiewu zapomniały
i owce jakoś dziwnie beczą
jak by im obmierzł ten świat cały

może znów rankiem słonko wstanie
z ciepełkiem miłość się obudzi
i z losem pójdziesz na spotkanie
będziesz szczęśliwa pośród ludzi

Pozdrawiam serdecznie

Niestety - prawdy życiowe nie nowe,
pamięć jak magnes, trzyma przy sobie
dłużej zło niż dobro.

Raniące słowa to już chyba koniec miłości, ładnie o
tych chwilach...

Mistrzu AS-ie, cieszę się, że na Beju jest taka
wspaniała współpraca, bo mimo szacownego wieku, wciąż
czegoś nowego się uczę... To miłe i za to jestem Ci
bardzo wdzięczna. Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za
poświęcony mi czas : B.G.

Słowa ostre bolą, jak ciernie, czasem i długie lata.
Pozdrawiam serdecznie :)

a jeśli idzie o poprawianie - to nie zawsze się da;
swoje "mądrości" adresuję raczej do Twoich przyszłych
wierszy,
raz jeszcze:)

dziękuję za zaproszenie:)

Wszystkim Komentującym serdecznie dziękuję za liczne
odwiedziny. Miłego niedzielnego wieczoru :) B.G.

Zacny AS-ie, pięknie dziękuję za poczytanie i cenne
uwagi. Do niektórych dostosuję się na pewno, czyli do
interpunkcji, a resztę, jeśli pozwolisz, pozostawię
bez zmian, mimo pełnej świadomości, że forma
gramatyczna jest niepoprawna. Mam nadzieję, że mistrz
słowa się nie obrazi i będzie czasami "wpadał" do
mnie. Pozdrawiam :) B.G.

Łagodny smuteczek płynie z wiersza.
Miłego popołudnia

Poddaję się. Rozbroiłeś mnie AS-ie tym obiadem. :)