A słowa pozostały...
Nieprzejednany w każdym calu
nie uwierzyłeś w szczerą miłość
po latach nie mam o to żalu
boć przekreśliłam to co było
już zapomniałam twoje oczy
a i twój uśmiech zbladł w pamięci
choć wyjątkowy i uroczy
na pewno dziś by już nie nęcił
lecz słowa twoje pozostały
i kłują w serce ostrym cierniem
a jeśli usta twe kłamały...
czemu zraniły tak niezmiernie?
Gliwice 11.05.2007 r.
"Podobno zranić potrafią nas tylko Ci, których kochamy zbyt mocno." - Katarzyna Michalik-Jaworska – Blizny
Komentarze (24)
Zgadzam się z AS-em!
Ładny wiersz Broniu, ale myślę, że As ma rację,/a jest
on mistrzem słowa, zatem z pewnością ją ma/
msz zapomniałam twoich oczu powinno być, to boć też
mnie osobiście razi swoim archaizmem,
ale ogólnie wiersz ładny, a co do cierni, to one
niestety w nas pozostają, też kiedyś o nich pisałam
wiersz, nawet nosił tytuł Ciernie, może jeszcze jest
na beju, choć ponad 40 wierszy skasowałam, dlatego nie
jestem pewna, czy jeszcze jest, czy też nie.
Dobrej niedzieli Tobie życzę.
P.S Wpadłam z doskoku, póki co nie daję wierszy na
beju, nie wiem czy jeszcze je kiedyś dam, może tak,
może nie, ale jak ktoś chce to zawsze może poczytać
dawne wiersze, w tzw archiwum, które niestety rzadko
ktoś odwiedza, chociaż czasem tak bywa, nawet jeden
wiersz miał bardzo częste odwiedziny i miał aż 160
punktów, msz było ich zbyt wiele, pod tak prostym
wierszykiem, dlatego m.in go skasowałam.
no taaa Arturze
zapomniałem obiad;
tylko za cholerę nie pamiętam, czy ugotować, czy
zjeść:)
a jeśli idzie o "zapomniałem oczy" to na pewno
wydłubać;
bo widzę
jak ryzykowne jest stosowanie bierników;
AS-ie. Równie dobrze kogo? co?, to zależy czy chcemy
zapomnieć o czymś czy coś. A już ingerencja w
interpunkcję to próba zmiany przekazu. Moim zdaniem
niedozwolona.
Żeby słowa pozostały...
forma i treść godna docenienia
"Już zapomniałam twoje oczy"
czasownikiem "zapominać" rządzi miejscownik;
zapominamy o kim, o czym;
zdarza się jednak, że próbuje nim rządzić biernik, np
"zapomniałam kluczy" - co jest formą o tyle
niepoprawną, że konieczne jest użycie bezokolicznika
"zapomniałam zabrać kluczy";
tak czy inaczej używanie bierników jest ryzykowne i
nie przekona mnie powołanie się na Urszulę Sipińską
czy prawie zupełnie nieznaną Inkę Korniszewską;
https://www.youtube.com/watch?v=bgy8-WDadtQ
wiersz - jak zwykle u Ciebie - jest cudownie
melodyjny, więc warto przeredagować wers, który razi
niepoprawnością gramatyczną;
sugerowałbym Ci także ograniczenie interpunkcji;
liryka jest rodzajem literackim, którego podstawowym
elementem jest wers - a nie zdanie;
utwory liryczne - czyli wiersze - są przeznaczone do
recytacji, a przecież nie recytujemy znaków
interpunkcyjnych;
to wersy, średniówki (u Ciebie znakomite) i akcenty
decydują o sposobie recytacji;
w liryce - owszem - dozwolona jest interpunkcja i
zdania (a więc stosowanie wielkich liter), ale
interpunkcja powinna być ograniczona do minimum, a
zdania nie mogą być gramatycznymi łamańcami;
rozgadałem się okropnie:))) ale
zyskałaś czytelnika
pozdrowienia
Słowo to miecz obosieczny.
Pozdrawiam :)
Słowa pamięta się przez długie lata, niestety, a ból
nie ustępuje.
Dobry, dojrzały. Z przyjemnością przeczytałem.
I to „boć” nie wiem czy zamierzone, archaizm trochę
podkreślający odległość w czasie. Fajne. :)