Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Słowa przyodziane w buty ...

Wszystkie szlaki prowadzą
z miejskiego życia ulicą bez wyjścia.

Zawias historii zardzewiał
jedyna trasa w niezniszczalne góry.

Amatorska wspinaczka bez asekuracji
i przewodnika
dalej brnąć w tym realizmie
nie można.

Moją rolą nie jest wiązanie
krawata pod szyją
ale iść drogą współczesnej rywalizacji
tylko nie w ciasnych butach
broń boże w obcych
tylko z plecakiem empirycznym.

Słowa drgają na grani
niektóre przepadną w szczelinach
uznane za zaginione
przywrócą do życia pasterze
grający na fujarkach
o urodzonych nieudacznikach
i prawdziwych artystach
folklor góralski nie zaginie.

Sztuka przetrwania
w wyższych partiach gór
i w wyrafinowanych gustach literackich.
Można zejść z lawiną
przetrąciwszy sobie kręgosłup
a tego nie lubię.

Zaciągam węzeł zamyśleń
sznurowadeł koniec końców łączę
oby nie potknąć się
o powierzchowność
i w ogóle.

Inne słowa
podejmą heroiczny wysiłek
po swój Everest
kryształ górski
pozostałe utkną na Górze Athos
na dłużej.


autor

falkon

Dodano: 2020-10-03 17:26:24
Ten wiersz przeczytano 2092 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Obrazkowy Klimat Refleksyjny Tematyka Przygoda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (8)

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Ciekawy wiersz alpinistyczno-filozoficzny. :)
Pozdrawiam Stanisława.

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Pięknie. Ach ta codzienna wspinaczka nasza w życiu i w
górach nie ma konca

marcepani marcepani

Super, refleksja o życiu, a w tle moje ukochane góry -
wiele do nich odniesień i dość obrazowych przenośni -
było co poczytać.

falkon falkon

Dzięki Szadunka.
Sted jest moim ulubionym ...

anna anna

miejskie życie to raczej dzika dżungla, ale i tu
każdy wspina się na własny szczyt.

szadunka szadunka

"Wę­drów­ką jed­ną ży­cie jest czło­wie­ka
Idzie wciąż
Da­lej wciąż
Do­kąd? Skąd?"

Edward Stachura

wolnyduch wolnyduch

Dobry wiersz, msz każdy z nas ma
swój własny Mont Everest do pokonania, dla niektórych
to może być zwykłe zawiązanie sznurowadeł,
albo pamięć o tym, co się zdarzyło przede chwilą, a co
do dosłownej wspinaczki też jest fajna, tak poza tym
ludzie czasem przez całe życie się wspinają, bywa, że
przy tym gubią to, co ważne, różnie z tym bywa, ale
sama rywalizacja może i nie jest zła, jeśli jest
sportowa i fair, a z tym bywa różnie...
Pozdrawiam, Stasiu sobotnio,
Grażyna:)

KlinikaZmysłów KlinikaZmysłów

Ładny obraz. Aż się zachciało powędrować szlakiem
pomimo tak nieprzyjemnej pogody.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »