Słowa, słowa,. słowa
W końcu miejsce orłów
Może zająć tryper.
I tak nie ma wzlotów,
Wszystko "sobie" idzie.
Nasz rząd jest rozumny
(Nie będę się kłócił),
Nie chce wejść do Unii,
Pcha się jej do dupy.
Ciągle ktoś nam każe
Lub czegoś zabrania,
My na hasło każde
Potulni jak baran...
Ile można znosić
Zniewag i poniżeń?
Jak głowę podnosić
Gdy się buty liże?
Przestańmy się płaszczyć
Do cholery ciężkiej!
Zacznijmy coś znaczyć.
Niech już będzie lepiej.
I w końcu się skupmy
Na tym co nas boli
I obdukcję zróbmy
Swemu narodowi...
Komentarze (4)
Bardzo słusznie o polityce!!!Miejmy jako bohaterski
Naród swoją godność!!!Pozdrawiam serdecznie...
Jednych to dotyka, innych zaś odrzuca, a ci tam na
górze, wiedzą jak nas skłucać! Pozdrawiam!
Wyrazisty apel o godność w polityce. Mała uwaga
"Ciągle ktoś nam każe", albo "Ciągle ktoś nas
karze". Pozdrawiam.
jest ok;)