słowa wplótł między oddech gitary
Pamięci Jeffa Haleya najlepszego twórcy bluesa
wszedł na scenę
zgasły reflektory
kilka świec skradło resztki światła
w półmroku rozszedł się dźwięk
zwolniło serce
rozlał się smutek
od uderzenia kilku strun
słowa wplótł między oddech gitary
nigdy nie zszedł
autor
Szary
Dodano: 2008-10-28 00:39:28
Ten wiersz przeczytano 687 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
szary jetstes poeta co robisz miedzy nami neptykami
niezgrabnie nakreslonych slow:) plus+
Interesujący wiersz i wymowa oczywista.
spodobał mi się szczególnie wers :"słowa wplótł między
oddech gitary" cyt :)
Świetny wiersz.
Ten wiersz brzmi.
...w tle słychać cichy szloch strun...ładny wiersz