słowem być
jestem.
tak słyszałam
tak mi mówią
taką abstrakcję mi wpajają
czy prawdą jest li to?
skąd to wiedzą
skąd ta pewność
skąd mniemanie?
stoję przed nimi
stoję i czekam
czy dowód otrzymam?
czy choćby i jego cień?
stoję i czekam
śmiech
rozmowa
cholerny byt Słowa!
ja bardziej ulotna od niego
bardziej niewidoczna
bardziej… nie
mniej od niego jestem
czy mniej być można
ode słowa
jeno wypowiedzianego?
czy…?
zostało mi lustro
widzę…
niewidoczną bytność
niebędące istnienie…
fotografia się zamaże
pismo wyblaknie
postać w pamięci zniknie
a Słowo?
słowo zostanie
zostanie w pamięci
na ustach
ono przetrwa
a ja?
czy być Słowem chcę?
to chęć przetrwania?
zaistnienia?
egoizmu?
zapamiętania?
zostania…
człowiekiem?…
Komentarze (2)
Wydaje mi się, że w lustrze jeszcze nikt siebie nie
znalazł...jesteś...to nie sen...to piękno, które masz
w sobie, musisz siebie poszukać gdzie indziej, nie w
lustrze...tam nie ma nic, nawet ciała,,,piękny wiersz,
musiałam napisać komentarz.
Potrudziłaś się nad słowem i efekt jest doskonały.