Słowik
Już jesień...
Na drzewach liści brak
Na gałązce za mym oknem usiadł ptak
Wyśpiewuje swą arie dźwięczną
Tak cudowną...
Tak wdzięczną...-
Dla uszu słuchacza...
W ten cudowny sposób
Chwilę szczęścia naznacza
Już tylko...
Spokój i radość duszy
Śpiew taki nawet smutek zagłuszy!
Ach śpiewaj słowiku!
Drobniutki skarbniku
Ludzkich rozterek
Niech na nowo zapłoną w naszych sercach
ogniki fajerek...!
Rozgrzej w nich nadzieje!
Niechaj dusza się roześmieje!
Optymizm wieczny niech w niej zagości!
Dzięki Tobie-zwiastunie radości!!!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.