Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Słowik chwalipięta - cz.II ostatnia

Rację szybko mi przyznacie
gdy wnet sami zaśpiewacie
jutro z rana na polanie
kiedy tylko słonko wstanie.

Trudno – nie ma na co liczyć,
choć będziecie głos swój ćwiczyć
o zwycięstwie nie ma mowy,
śpiew mój bowiem wyjątkowy.

„Bez obrazy” przyjaciele,
bo przepiękne moje trele,
mych serenad każdy słucha,
delikatne są „dla ucha”.

Gdy zwyciężę – trudna rada :
przyda wszystkim się ogłada,
nie będziecie śpiewać w lesie
kiedy trel mój echo niesie.

Choć zasypiał las już cały
ciągle krzyczał słowik mały,
wreszcie zasnął na swym drzewie,
gdzie jest teraz ? - nikt nic nie wie.

Ponoć sowa go widziała
kiedy z łowów powracała,
do tej pory „jak wieść” niesie
ziół na gardło szuka w lesie.

Czemu – dobrze o tym wiemy,
morał w bajce więc znajdziemy :
nie chwal się - to moja rada,
wiesz już dobrze - nie wypada.

autor

DanutaD

Dodano: 2009-03-02 15:49:01
Ten wiersz przeczytano 1624 razy
Oddanych głosów: 20
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Dla dzieci
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (18)

slawerock slawerock

Jak zwykle - ciekawa historia z morałem, podoba się i
dzieciom, i dorosłym.

mirdus1 mirdus1

Brak słów, wiersz super, pozdrawiam.

błońskaM błońskaM

Przepiękne twoje trele DanutoD :) morał z twojej bajki
nie pozwala chwalić się samemu , ale nie zabrania by
inni chwalili, więc cię chwalę.Wierszyk dla dzieci
pierwsza klasa:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »