słownik wyrazów pochodnych
kiedy myślę dom
nie dostrzegam liter które tworzą słowo
ogródka stąd dotąd
ławki przed kuchennym oknem
rzeczy mniej lub bardziej potrzebnych
a jednak jest przy tym słowie dach
zegar pilnujący ściany w przedpokoju
i posłuszne wieczorowi łóżko
są drzwi otwierane po coś i do kogoś
schody i próg
na którym
potykam się czasem
o słowo bezdomny
jest przepaść znaczeń
i braku znaczenia
wąska jak szczelina
pomiędzy literami
Komentarze (9)
waska szczelina znaczen... super:)
pozdrawiam:)
Bardzo ładny wiersz! Pozdrawiam!
Bardzo mi się podoba!
Pozdrawiam :)
Świetny wiersz i zapachniał mi jakoś Herbertem czy
Miłoszem,
gdy któryś z nich pisał o sadzie i umarłej siostrze,
ot skleroza, ale wiersz jak zawsze tutaj wysokiej
próby, raz dzięki Tobie popełniłam biały wiersz i
nawet nie najgorzej wyszedł, muszę częściej Cię
czytać, nosi tytuł "Tropem gonad i z mówką kosa"...
Ot chciałam tak mniej kawoławiznowo, później
próbowałam znów coś Twojego poczytać, ale niestety
zapomniałam nicku, teraz zapisałam i to nadrobię, mam
nadzieję, bo wiem, że warto:)
Miłego dnia życzę, z podziwem.
bardzo dobry przekaz życiowy - niebanalny:-)
pozdrawiam
To jest Wiersz:):)
genialny!
Genialny wiersz, świetny w ogóle pomysł by coś takiego
napisać i wyszło Ci to super.
wąska szczelina znaczeń
rozszerza myśli miarę
plącze pochodne słowa
buduje świat od nowa