SŁOWO
Strzeżcie się przy żłobie oszuści
Już długo z człowiekiem igracie
Gdy duch walki się zbudzi
Nie powiesz
Przepraszam cię kacie
Strzeżcie się złodzieje z potu innych
żyjący
Już czas oddać komu co trzeba
Zniszczy cię emeryt w śmietniku grzebiący
Boś mu zabrał
Jego zarobiony kawał chleba
Strzeżcie się nieczuli na głodne dzieci
Czasu niewiele wam już zostało
Gdy ruszą głowa co druga poleci
Odbiorą co swoje
Co państwo zabrało
Strzeżcie się zdziercy w siebie wpatrzeni
Czyż kart historii nie znacie
Nie czekajcie aż łopata w topór się
zmieni
Godnie żyć dajcie
A spokoju zaznacie.
Komentarze (4)
Wiersz z przed 10 laty.Czy stracil na aktualnosci?
Celnie bijesz. Doskonale. Pamiętaj - już wielokrotnie
bywało w historii, że nie można jeść tylko ciastek
zamiast chleba, jak rzekła Maria Antonina.Popatrz na
to co się dzieje w Egipcie i Tunezji. Ja wiem,że maja
cały sprzęt wojskowy do tłumienia głodowych zamieszek,
ale winni już uciekli do innych państw. Nie można
sobie bezkarnie napychać kałdunów, podczas gdy żebracy
buszują po śmietnikach. Pozdrawiam serdecznie.
widzę że też dodajesz wiersze pisane dawno temu... mam
nadzieję że się zmieniło na na lepsze :-) pozdrawiam i
głosik zostawiam
Panie Piotrze bardzo odważny wiersz ...ja tak nie
potrafię...wspieram za to innych ...wyzysk człowieka
przez człowieka nadal istnieje... nie mogą patrzeć
jedni na drugich ...ale o co Pan napisał to czysta
prawda ułożona w wiesz ...pozdrawiam bardzo serdecznie