Słowo
Twoje słowo rani, zadaje nieziemski ból.
Pozostawia widoczne ślady, także w głębi
duszy.
Staje sie upokarzająco-piekielną męką.
Twoje slowo zatruło uczucia,
Nie ma tęsknoty, tym bardziej miłości.
Znika szacunek, którego niegdy nie było.
Twoje słowo prowadzi do krainy
wieczności
Przychodzi ostateczna myśl, która jeszcze
walczy z rozsądkiem
Pojawia się coraz częściej, bardziej
natarczywie.
Twoje słowo mnie niszczy, nawet nie mam
gdzie uciec
Nie szukam pomocy, bo jestem za słaba
Za słaba, by żyć...
...:::Mojemu ojcu...... ;(
Komentarze (2)
dokładnie wiem co czujesz... najważniejsze żeby
odnaleźć swój własny świat.. piękny wiersz..
Smutny wiersz tym bardziej jeżeli jest kierowany do
ojca. Nie mam słów aby wrazić co w tym momencie czuję.