I ślubuję ci
Wiersz trochę nie w moim stylu, rzadko piszę takie "słodkości" ale może komuś się spodoba...
wszystko co przychodzi znienacka
białe dni i czarne noce
uczucia przybrane w odświętne szaty
w zwyczajne dni
gładkie kryzysy
które nie staną się cieniem
w naszych duszach
wszystko co sprawi
że obrączki będą się trzymać na palcach
spojrzenia choć tak bardzo znane
zarezerwowane tylko
dla jednych oczu
słowa obierane z wątpliwości
i wahania
wspólny sen o życiu
taki na zawsze
wszystko co nazywa się prawdą
prosto i szczerze płynące myśli
jak rzeka wprost do swego ujścia
w twoim sercu
i że cię nie opuszczę
Komentarze (64)
Romantycznie:)
Sliczny wiersz...:)
pozdrawiam
świetny wiersz,
nie każdy potrafi ją dochować,
w życiu przychodzi różnie, jakieś
niepowodzenia, a wtedy się o niej
zapomina,
pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo romantyczna przysięga :D Pozdrawiam serdecznie
+++
Wiersz niczym przysięga małżeńska...bardzo
ładny...pozdrawiam serdecznie.
...wspólny sen o życiu...że miłość wszystkiemu da
radę...pozdrawiam
Cudna przysięga. Joasiu zachwycasz. Pozdrawiam ciepło
:)
Ostatnie wersy bardzo mi się podobają.
To co nazywa się prawdą.
Oby zawsze tak było.
Dobrego popołudnia Joasiu.
Piękna przysięga po sam kres...
Miłego popołudnia:)
Piękna przysięga małżeńska, taka poetycka.
Za Markiem :)
i dodam, że wiersz bardzo romantyczny...spodobało mi
się :)
Pozdrawiam
Przysięga to wyraz dobrej woli i chęci, a dalej życie
weryfikuje. Życzę jak najlepiej, ale trudno
przysięgać, że będzie się kochać, bo to jest od nas
niezależne. Matka nie opuści swoich dzieci, ale z
facetem bywa różnie. Pozdrawiam
Każdy ślubując marzy, by w radości, miłości i szacunku
dożyć wspólnie do szczęśliwej starości. Pozdrawiam
serdecznie z podobaniem i uśmiechem:)
Mnie się bardzo podoba, Joasiu :))
Miłego dnia :) B.G.