słuchając
słońce coraz niżej
zagląda tak nieśmiało
muska delikatnie
i wybarwia liście
wiatr targa grzbietem drzew
smutniejących
jeszcze tylko czasem
słychać krzyki odlatujących żurawi
stoję pośrodku
nadchodzącej jesieni
autor
Luiza1
Dodano: 2009-09-15 19:34:40
Ten wiersz przeczytano 783 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
ten też ładny - pozdrawiam
"stoję pośrodku
nadchodzącej jesieni", pieknie to ujęłaś i te
żurawie.......
Pozdrawiam serdecznie
Tytuł zapowiada Tak jesień też słyszy się końcówka o
tym mówi Jesteśmy w środku dookoła zmiany ładny jest
podoba mi się puenta