,,służba nie drużba,,
chcę dziś napisać długi list do
ciebie
chcę krzyczeć uwidocznić życia rany
lecz mój kałamarz na biurku pusty
bo chyba wysechł…..
nieużywany
zdeptane zgliszcza ciszy poranka
w oknie nie widzę zorzy pelargonii
lampiony kwiecia głowy swe zwiesiły
czekam na wieści od ciebie mój miły
lecz widzę salwę wron nad polami
i słyszę krzyki z niepojętej dali
w uszach już tylko odgłosy bitewne
czy jeszcze kiedyś razem się
spotkamy
nie mogę pisać dzień szybko
czarnieje
smoła na niebie została rozlana
iskry mych oczu już jasno nie
świecą
jak wtedy w parku gdy poznałam
ciebie
Komentarze (2)
czasem lepiej wykrzyczeć cały żal...wiersz przekazuje
dużo emocji, ładnie napisany
hmm...smutny wiersz ...każde z nich ma inną
rzeczywistość ...tylko uczucia ich łączą...napisz ten
list.pewnie czeka...